Chłopak jest tą gotującą osobą w związku. Robi to pysznie, więc nie przeszkadzam. Ostatnio jednak naszło go na tatara. Bleh. Fuj. Surowe mięcho. Nie do przejścia.
Dziewczyna: Nie zjem tego!
Chłopak: Zjesz i dobrze o tym wiesz. Zawsze jesz wszystko, co Ci zrobię.
Dziewczyna: Tego nie zjem, nie ma opcji.
Chłopak: To będziesz głodna.
Dziewczyna. Pójdę na śniadanie do Maca.
Chłopak: Jak Cię wypuszczę z mieszkania.
Dziewczyna: A nie wypuścisz? To wyskoczę przez okno.
Chłopa: Które? Masz aż dwa do wyboru :D
Dziewczyna: To w kuchni. Wprost w ramiona jakiegoś policjanta. (Chłopak ma mieszkanie zaraz obok policji :D).
Chłopak: Hahahahha. Uważaj, bo jakiś policjant będzie tam specjalnie czekał na Ciebie :D
Chamidło i tyle :D
Wczorajsza rozmowa, moje standardowe odpytanie dotyczące dnia :D "Kontrola najwyższą formą zaufania" :)
Dziewczyna: Jadłeś obiad?
Chłopak: Jadłem :)
Dziewczyna: To dobrze :D
Chłopak: Nie zapytasz co jadłem?
Dziewczyna: No pewnie makaron albo ryż :D
Chłopak: A skąd to możesz wiedzieć? Czemu tak zakładasz?
Dziewczyna: Bo to stałe rzeczy w Twojej kuchni :D
Chłopak: No ale czemu nie pytasz? Może dziś jadłem coś innego :D
Dziewczyna: Ech... co jadłeś na obiad?
Chłopak: ... MAKARON... :D
Chłopak/Dziewczyna: Ha ha ha hahahah :D
Ta przewidywalność mnie zabija po prostu :D Tak się zastanawiam, co dziś będzie jadł....
a) makaron
b) ryż
c) kupi coś gotowego w sklepie, bo przegra z lenistwem :D
d) kupi jakiś shit w KFC :D
e) zrobi parówki :D
Rozwiązanie już dziś po 16 :D
_______________________________________-
Sesja, sesja i po sesji. Dalej nie wiem JAK, ale zdałam :D Od dziś na legalu mam zamiar się odpierdzielać ile wlezie. I teraz fanfary na cześć Chłopaka! Nie dość, że wytrzymał ze mną przez cały miesiąc egzaminów, to jeszcze był motorem napędowym i najlepszą motywacją :) Chłopak na medal :*
Myślę, że dla odmiany będzie to ryż. :D
OdpowiedzUsuńHahaha :D nie zdziwiłabym się :D i przeczuwam za 3..2..1.. komentarz Chłopaka w stylu "ciekawe, co Ty ugotujesz" :D bo ja od garów trzymam się z daleka ;)
UsuńGratuluję zdania sesji ;)))
OdpowiedzUsuńA Wasze rozmowy bezcenne!
Dziękuję! :)
UsuńStaramy się, jak możemy :)
:))
Usuńśmieszki z was :) nie ma nic lepszego, jak zycie urozmaicane takimi właśnie żartami. Pamiętam, jak kiedyś moja polonistka z gimnazjum (mama mojej dobrej koleżanki, dlatego czasem jeszcze uda nam się spotkać i zamienic parę słów) powiedziała mi, że ja zasługuję na kogoś z poczuciem humoru (powiedziała to zaraz po tym, jak zerwałam ze swoim byłym). No i się udało ^^
OdpowiedzUsuńno i przede wszystkim - duży szacun za zdanie sesji :)
Nie potrafiłabym być z osobą, która nie ma poczucia humoru i jest zwyczajnie ponurakiem :) U nas raczej nie ma dnia bez śmiechu, a bywa tak, że non stop się z czegoś smiejemy.
UsuńDzięki! :)
i o to właśnie chodzi :) oby tak dalej.
UsuńZa to Chamidło, już miałem ugotować coś "specjalnego" jak przyjedziesz ale wybrnęłaś tym chłopakiem na medal :)
OdpowiedzUsuńUgotowałeś, jak zawsze, pysznie :*
Usuń