czwartek, 18 czerwca 2015

Jak w przedszkolu :)

Sprzed chwili ;)

Dziewczyna: Co robisz? Zjadłeś? Dobre było?
Chłopak: Tak, zjadłam :) dobre było. Oglądam film i piję kawę :)
Dziewczyna: Też piję kawę, nie odgapiaj.
Chłopak: Ja bardziej piję hahahaha wygrałem :D

I to ja bardziej  jest ostatnio na porządku dziennym.

Dziewczyna: Kocham Cię.
Chłopak: Ja bardziej :D hahaah wygrałem!

Albo

Chłopak: Powiedz jakąś liczbę od 0 do 100.
Dziewczyna: 77.
Chłopak: 78, wygrałem!

Innym razem to się trochę wycwaniłam ;)

Chłopak: Powiedz jakąś liczbę od 0 do 100.
Dziewczyna: Nieskończoność. Wygrałam!
Chłopak: Jaaaaaaa :D zabiję Cię! 

Ostatnio Chłopak chciał mi ułatwić życie i pokazać coś nowego :D

Chłopak. A wiesz, B, mi ostatnio pokazała taką stronę do ściągania muzyki z YT od razu w mp3.
Dziewczyna: Eeee.... od dawna o tym wiem i z tego korzystam :D
Chłopak: Zabiję Cię, ja Cię %$%#$$ zabiję kiedyś :D a tyle lat męczyłem się, bo nie wiedziałem, jak ściągnąć muzykę z YT. Nie żyjesz!

To, że "nie żyjesz/ zabiję Cię" słyszę średnio sto razy na dzień. Jestem pewna, że przez tych kilka miesięcy związku Chłopak wymyślił co najmniej kilkaset sposobów na skuteczne pozbawienie mnie życia. Ja się pytam, ZA CO? :D

Czasami czuję się, jak w przedszkolu, chociaż nigdy do niego nie chodziłam :) Chociaż tam na pewno nie jest tak śmiesznie, jak u nas. Jestem prawie pewna, że większość ludzi słysząc nasze rozmowy postukałaby się palcem w czoło ;) Na nasze szczęście nikt ich nie słyszy :P

Tak na koniec.

Ostatnia sobota, włóczymy się po wsi. Chłopak wymyślił, że będziemy jednym ciałem :]

Chłopak (chwycił mnie jeszcze mocniej w talii niż zazwyczaj, docisnął do swojego boku i zarządził): Idziemy ciało do ciała, ciało do ciała, ciało do ciała. 
Dziewczyna: Staram się iść "ciało do ciała", ale w butach na jakiejkolwiek koturnie mi trudno. Nagle, bach! To tylko moja stopa :D Idę dalej....

... i tak kilka razy tego wieczora. Tak się teraz zastanawiam.... jakby nam wyszło to "ciało do ciała" jak będziemy pod wpływem :D Hmmm.....


2 komentarze:

  1. To "wygrałem" i "ja bardziej" to już zdecydowanie bardziej w moim stylu ;)) W tym wypadku to z kolei ja Frankowi bardziej dokuczam ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie pobiłam G. w poziomie dokuczania, jest niezwyciężony :D

      Usuń